Sant'Andrea klejnot Elby

Bajeczna plaża, lśniące wiosenne słońce, cisza i spokój, wypoczynek. Taki cel obraliśmy tego dnia.
Do pełni szczęścia wystarczyło pokonać kilkadziesiąt kilometrów samochodem, aby dotrzeć w jeden z najpiękniejszych zakątków Elby.

ELBA
Plaża San't Andrea na Elbie
Rano szybkie śniadanie na balkonie hotelowym i ruszyliśmy w drogę. Pogoda i humory nam dopisywały, a podróż dodatkowo umilały włoskie przeboje. To jeden z naszych ulubionych momentów w podróży, kiedy z jednej strony gdzieś w myślach człowiek już jest wyluzowany po przebytej dotąd trasie, a z drugiej podekscytowany myślami nadchodzących dni. Wszystko wydaje się takie świeże i nowe. Tej części Włoch jeszcze nie poznaliśmy.

Sant'Andrea
Sant'Andrea, Elba
Elba
Sant'Andrea, Elba
Cotoncello, Elba
Cotoncello, Elba
Cotoncello, Elba
Pędziliśmy w północno-zachodnim kierunku do Sant'Andrea - maleńkiej, spokojnej wioski z jedną z najpiękniejszych plaż Elby. Trasa wiodła początkowo przez płaskie obszary wyspy, aby ostatecznie poprowadzić nas w jej najbardziej górzyste tereny.

Sant'Andrea, wyspa Elba
Widok na Sant'Andrea z plaży Cotoncello, wyspa Elba
Cotoncello, wyspa Elba
W tle Sant'Andrea, wyspa Elba
Sant'Andrea, wyspa Elba
Zaraz po dotarciu do Sant'Andrea zdaliśmy sobie sprawę, że trudno będzie znaleźć wolne miejsce parkingowe. Nieduży centralny plac wioski nie oferował zbyt wiele miejsc postojowych, a na domiar złego wszystkie były pozajmowane. Szybko jednak z pomocą przyszedł jeden z mieszkańców, który odpłatnie prowadził na terenie swojego domostwa parking samochodowy. Szkoda tylko, że był dwukrotnie droższy niż ten publiczny. Niestety nie mieliśmy wyjścia, perspektywa czekania aż się zwolni któreś z miejsc w rozgrzanym od słońca samochodzie skutecznie sprawiła, aby sięgnąć głębiej do kieszeni.

Sant'Andrea, wyspa Elba
Sant'Andrea, wyspa Elba
Sant'Andrea, wyspa Elba
Sant'Andrea, wyspa Elba
Sant'Andrea, wyspa Elba
Natychmiast skierowaliśmy się w stronę plaży, mijając kilka lokali gastronomicznych oraz małych sklepików. Sama miejscowość niczym szczególnym nas nie zachwyciła. Nie jest to jakiś duży kurort turystyczny, a raczej malutka, spokojna wioska doskonała na chwilę relaksu nad morzem.

Cotoncello, wyspa Elba
Cotoncello, wyspa Elba
Sant'Andrea, wyspa Elba
Plaża w Sant'Andrea mimo dość wczesnej jeszcze pory z pewnością nie świeciła pustkami. Jedni wylegiwali się na wypożyczonych leżakach, drudzy spacerowali po skałach, a jeszcze inni rozkładali się na swoich ręcznikach - zupełnie tak jak i my.

Plaża w Sant'Andrea, wyspa Elba
Sant'Andrea, wyspa Elba
Plaża w Sant'Andrea, wyspa Elba
Jako miejsce plażowania wybraliśmy plażę Cotoncello. Niewielka, otoczona białymi granitowymi skałami łączy się z plażą Sant'Andrea tworząc wyjątkowo piękną zatokę. Idealnie przypadła nam do gustu. Nic dziwnego, że to miejsce uważane jest za jedno z najpiękniejszych na Elbie.

Przyjeżdżając tutaj warto wybrać się na spacer po wpadających do morza skałach, bowiem z tej perspektywy Sant'Andrea prezentuje się naprawdę malowniczo. Widoki z pewnością na długo zapadną w pamięci.

Sant'Andrea, wyspa Elba
Plaża w Sant'Andrea, wyspa Elba
Po powrocie trochę żałowaliśmy, że plaża Cotoncello była aż tyle oddalona od naszego hotelu, pocieszaliśmy się jednak (z resztą skutecznie) nadchodzącymi dniami i miejscami, które planowaliśmy odwiedzić na Elbie. 

Komentarze

  1. Elba jest piękna, niestety nie miałam jej okazji zwiedzić tak dokładnie jak Wy, ale to co widziałam wystarczy aby wystawić jej taką opinię. Przy plażach niestety jest zawsze problem z parkingiem, zresztą w całych Włoszech nie jest to prosta sprawa. Też uwielbiam ten początek wakacji kiedy można już odpocząć po trasie, ale poczuć ekscytację tym co przed nami. Plaża niezwykle urokliwa, uwielbiam takie miejsca.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna plaża, wspaniały kolor wody i jeszcze włoskie piosenki w radiu? prawie raj !

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie byłam na Elbie, ale patrząc na zdjęcia można się zakochać. Typowo bałkański klimat. Krystaliczna woda, urocze zatoczki sprawiają, że można tutaj naprawdę odpocząć i bez końca napawać się otoczeniem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Elba ciekawi mnie przede wszystkim historycznie, ale widokami tez bym sie poupajala;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne widoki. Uwielbiam takie miejsca. Ach... Może kiedyś...
    Świetna relacja i fotki.
    Pozdrawiam Was ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

O nas
Cześć tu Maja i Marcin (Travelki). W 2013 roku założyliśmy blog Travelek24.pl. Jesteśmy małżeństwem uwielbiającym podróżowanie samochodem na własną rękę. Włochy, Chorwacja i Grecja to wiodące kierunki naszych wojaży. W przerwach pomiędzy planowaniem kolejnych wyjazdów zdarza się nam polecieć także w dalsze, nieco bardziej egzotyczne miejsca. Każda nasza podróż kończy się jednak w tym samym miejscu. W Olsztynie na Warmii. To właśnie jego urokami i walorami cieszymy się na co dzień.