Tunezja inna niż dziś


El-Jam
Amfiteatr w Al-Dżamm (El-Jem)
Tunezyjski wpis miał być jednym z pierwszych, który pojawić się miał na naszym blogu. Od momentu założenia bloga minęło już sporo czasu (2,5 roku), a wpis ciągle był przez nas pomijany i odkładany. Może to ze względu na to, że upłynęło już kilka ładnych lat od tej wycieczki i ciężko jest do niej sięgnąć pamięcią. Uznaliśmy jednak, że nie będziemy już dłużej zwlekali i opowiemy Wam kolejną arabską przygodę. Wiele rzeczy zmieniło się od tamtego czasu w Tunezji. Zmiany przez które przeszedł ten kraj nadeszły nagle, jedne były dość radykalne, a niektóre z pewnością pozostaną zmianami nieodwracalnymi.


W niespełna 20 tyś. miasteczku na wschodzie Tunezji, doskonale odcisnęło się piętno Cesarstwa Rzymskiego. Amfiteatr lub inaczej koloseum w El-Jem jest jednym z najlepiej zachowanych, a zarazem trzecią co do wielkości tego typu budowlą na całym świecie. Stanowi największą atrakcje miasta. Na żywo jest bardzo imponujący.

Tunezja
Koloseum w El-Jem
Tunezja
Koloseum El-Jem
Tunezja
Koloseum w El-Jem
Dalej podążaliśmy w stronę kolejnej atrakcji turystycznej Tunezji - tradycyjnych domów berberyjskich w Matmata. To już była mała wyprawa, aby tam dotrzeć. Do pokonania jest około 300 km z El-Jem, a droga im bliżej celu zmieniała się w coraz bardziej pustynny krajobraz.

Tunezja
Krajobraz w drodze do Matmata
Matmata
Krajobraz w drodze do Matmata
Tunezja
W drodze do Matmata
Matmata i znajdująca się tu całe wioska berberyjska zrobiła wrażenie nie tylko na nas, ale także na samym Lucasie, który postanowił wykorzystać niespotykane budowle w "Gwiezdnych wojnach".

Tunezja
Matmata, domy berberyjskie
Tunezja
Matmata, domy berberyjskie
Domy berberyjskie
Matmata, domy berberyjskie
Berberowie to rdzenny lud zamieszkujący północną Afrykę oraz Saharę, stanowią około 20 mln populację rozsianą od Maroka po Egipt. Część Berberów zamieszkuje także kraje europejskie Hiszpanię, Belgię czy Francję.

Blog
Tunezja
Nie mogło obejść się bez przejażdżki pustynnym środkiem lokomocji :)

Blog
Tunezja
Blog
Tunezja
Tunezja
Sahara
Nasz kolejny przystanek to słone jezioro Szatt al-Dżarid (Wielki Szott) położone w środkowo-zachodniej części Tunezji. Jest to największy słony obszar Sahary, jego powierzchnia to około 7000 kilometrów kwadratowych. Raz na pół roku w czasie najgorętszych miesięcy Wielki Szott zanika, a konkretniej wyparowuje. To właśnie wtedy można wybrać się na spacer po jego dnie pokrytym grubą warstwą soli.

Tunezja
Wielki Szott
Podobno gdzieś w obrębie jeziora znajduje się wrak autobusu, który ugrzązł w podmokłym terenie.

Tunezja
Wielki Szott
W oazie spotkać można było Pana dla którego wejście na sam szczyt palmy nie stanowiło większego problemem. Na bosaka przechadzał się to raz w górę, to raz w dół budząc nie małe zainteresowanie turystów. Oczywiście w zamian za widowisko należało zostawić Panu mały datek - zwany tutaj bakszyszem.



Była jeszcze wyprawa jeepami w góry Atlas, czyli w najwyższe pasmo górskie Afryki. Podziwialiśmy górskie, nieco pustynne krajobrazy oraz zniszczone przez powódź miasteczko.

Tunezja
Tunezja
Tunezja
W górach Atlas
Tunezja
Stara Tamera, miasteczko zniszczone przez powódź
:)



Dla tych z Was, którzy chcieliby więcej arabskich klimatów, przypomnimy o poprzednich dwóch wpisach z Egiptu: Kair i piramidy oraz wyspa Giftun i Quad Safari ! Do zobaczenia w kolejnych wpisach :)


Zachęcamy również do polubienia naszych profili na facebooku i instagramie na których, znajdziecie jeszcze więcej ciekawostek oraz zdjęć o tematyce podróżniczej.


Komentarze

  1. O tych "gospodarstwach" z Gwiezdnych Wojen i Wielkim Szotcie już słyszałem, ale jakoś nie utożsamiałem ich z Tunezją. Jak się okazuje ten mały - w porównaniu do sąsiadów - kraj jest pełen ładnych krajobrazów ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam na takiej samej wycieczce 6 lat temu :) Jeszcze w czasach, gdy podróżowałam przez biura turystyczne. Tunezja jest pięknym krajem, jednak mentalność ludzi tam mieszkającym baaaardzo mnie zniechęciła.

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna Tunezja. szkoda tylko, że jest tam niebezpiecznie :( szczególnie w turystycznych miejscach

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie byłem w Tunezji. Więc miło przeczytać i obejrzeć co nieco z tego kraju. Czasem tak jest, że niektóre wpisy muszą odczekać swoje zanim powstaną, opublikują się.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nigdy mnie w te rejony nie ciągnęło, a teraz ze względu na bezpieczeństwo na pewno się nie wybiorę. Czekam więc na wasze kolejne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę, że tam dotarliście.
    Niesamowite, egzotyczne miejsce.
    Obecnie mam obawy, by tam lecieć :(
    Moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że liczba w miarę bezpiecznych miejsc do których można pojechać zatacza coraz mniejszy krąg.
    Piękne zdjęcia, a domy berberyjskie zawsze mnie fascynowały.
    Kiedy ostatnio byliśmy w Hiszpanii również spotykaliśmy tego typu "lokale mieszkalne", a potomków Berberów mieliśmy okazję poznać właśnie w Andaluzji, gdzie bardzo dużo ich napływało z sąsiedniej Afryki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ruiny starożytnej kultury zawsze wprawiają mnie w zachwyt. Marzyłem kiedyś o tym, aby się w tychże czasach znaleźć, bo to coś pięknego! Pozdrawiam i zapraszam do udziału w zabawie na moim blogu! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ja tęsknię za Tunezją. Uwielbiam ten kraj, jednak ciągle mi nie po drodze do niego teraz :( Byłam na tej samej wycieczce. Zdjęć mam mało, ale za to obszerny opis :) Zapraszam do powspominania u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fascynujące zdjęcia. Patrzę z zachwytem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szalony ten Pan z palmy :D Tak bez zabezpieczenia. Jestem ciekawa, ile razy spadł?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

O nas
Cześć tu Maja i Marcin (Travelki). W 2013 roku założyliśmy blog Travelek24.pl. Jesteśmy małżeństwem uwielbiającym podróżowanie samochodem na własną rękę. Włochy, Chorwacja i Grecja to wiodące kierunki naszych wojaży. W przerwach pomiędzy planowaniem kolejnych wyjazdów zdarza się nam polecieć także w dalsze, nieco bardziej egzotyczne miejsca. Każda nasza podróż kończy się jednak w tym samym miejscu. W Olsztynie na Warmii. To właśnie jego urokami i walorami cieszymy się na co dzień.