W Sidari nie zaznaliśmy miłości
Kiedy latem zwiedzaliśmy wyspę Korfu nie mogliśmy pominąć Sidari, miejscowości okraszonej niezwykłą miłosną legendą. Miejscowość charakteryzuje klifowe wybrzeże w kolorze piaskowym i znajdujący się w niej "kanał miłości" ( Canal d'Amour) do którego nawiązuje legenda.
Panny, które przepłyną miłosny kanał, miały wkrótce zostać mężatkami. Ile osób dzięki temu odnalazło dozgonną miłość nie wiemy, na to pytanie musicie spróbować znaleźć samemu odpowiedź. My swoją miłość już odnaleźliśmy, dlatego naszym celem nie była kąpiel w Canal d'Amour :)
Sidari, które na stałe zagościło w wielu ofertach polskich biur podróży, chcieliśmy zobaczyć na własne oczy,
aby ostatecznie móc wyrobić sobie o nim zdanie. Jednak nie poczuliśmy tu chemii, nie takie miejsca lubimy.
Ta miejscowość niczym szczególnym nas nie urzekła.
Oczywiście nie można jej odmówić zupełnie uroku, znaleźliśmy jedno może dwa zakątki dla których warto było się tu wybrać, ale....ale... sama wyspa Korfu ma przecież do zaoferowania o wiele, wiele więcej.
Przyznamy, że wokół, miejsc podobnych do słynnego kanału miłości (Canal d'Amor) jest kilka i osobom takim jak my, nie koniecznie podróżującym z przewodnikami w ręku, może się w Sidari zamieszać w głowie.
Skał, skałek i klifów w Sidari nie brakuje, a jak się człowiek odpowiednio ustawi to na zdjęciach tło może wyglądać podobnie jak na Marsie czy Wielkim Kanionie, wszystko w rękach naszej wyobraźni.
Do dziś wspominamy niecodzienne chmury wznoszące się w oddali nad błękitnym morzem. Malowniczych zatok
z piaszczystymi plażami również nie można odmówić temu miejscu. Główną drogę ciągnącą się wzdłuż wybrzeża otaczają liczne tawerny, sklepy i hotele. Centrum Sidari, nie jest więc dla nas zbyt atrakcyjnym miejscem, raczej podróżujemy w poszukiwaniu widoków, krajobrazów i tego co stworzyła matka natura. Takim miejscem jest np. plaża Apotripit , żeby do niej dotrzeć trzeba jednak kawałek uciec od "turystyki" Sidari.
Postanowiliśmy zatem nie zamieszczać fotografii z wspomnianego centrum, bo i po co? Wierzcie, nie ma czego żałować! Pełno tego w internecie. Poza tym, doskonale znacie takie miejsca. wygląda podobnie jak w kurortach nad Bałtykiem.
Oczywiście są to tylko i wyłącznie nasze subiektywne odczucia związane z Sidari. Ostatecznie, nie żałujemy przyjazdu tutaj, a wręcz odwrotnie. Wyrobiliśmy sobie własne zdanie o tym miejscu.
Macie podobne zdanie o Sidari? Czy może zupełnie odmienne i bardzo wam się ta miejscowość podoba? Może dosięgła Was strzała Amora, przepływając kanał miłości..
Zachęcamy również do polubienia naszych profili na facebooku i instagramie na których znajdziecie jeszcze więcej ciekawostek oraz zdjęć o tematyce podróżniczej.
Jeśli szukasz ciekawego przewodnika po Korfu, zachęcamy Cię zabrać ten <klik> . Jest niedrogi i w sam raz na pierwszą podróż na Korfu.
Panny, które przepłyną miłosny kanał, miały wkrótce zostać mężatkami. Ile osób dzięki temu odnalazło dozgonną miłość nie wiemy, na to pytanie musicie spróbować znaleźć samemu odpowiedź. My swoją miłość już odnaleźliśmy, dlatego naszym celem nie była kąpiel w Canal d'Amour :)
Sidari, które na stałe zagościło w wielu ofertach polskich biur podróży, chcieliśmy zobaczyć na własne oczy,
aby ostatecznie móc wyrobić sobie o nim zdanie. Jednak nie poczuliśmy tu chemii, nie takie miejsca lubimy.
Ta miejscowość niczym szczególnym nas nie urzekła.
Oczywiście nie można jej odmówić zupełnie uroku, znaleźliśmy jedno może dwa zakątki dla których warto było się tu wybrać, ale....ale... sama wyspa Korfu ma przecież do zaoferowania o wiele, wiele więcej.
Przyznamy, że wokół, miejsc podobnych do słynnego kanału miłości (Canal d'Amor) jest kilka i osobom takim jak my, nie koniecznie podróżującym z przewodnikami w ręku, może się w Sidari zamieszać w głowie.
Skał, skałek i klifów w Sidari nie brakuje, a jak się człowiek odpowiednio ustawi to na zdjęciach tło może wyglądać podobnie jak na Marsie czy Wielkim Kanionie, wszystko w rękach naszej wyobraźni.
Do dziś wspominamy niecodzienne chmury wznoszące się w oddali nad błękitnym morzem. Malowniczych zatok
z piaszczystymi plażami również nie można odmówić temu miejscu. Główną drogę ciągnącą się wzdłuż wybrzeża otaczają liczne tawerny, sklepy i hotele. Centrum Sidari, nie jest więc dla nas zbyt atrakcyjnym miejscem, raczej podróżujemy w poszukiwaniu widoków, krajobrazów i tego co stworzyła matka natura. Takim miejscem jest np. plaża Apotripit , żeby do niej dotrzeć trzeba jednak kawałek uciec od "turystyki" Sidari.
Oczywiście są to tylko i wyłącznie nasze subiektywne odczucia związane z Sidari. Ostatecznie, nie żałujemy przyjazdu tutaj, a wręcz odwrotnie. Wyrobiliśmy sobie własne zdanie o tym miejscu.
Macie podobne zdanie o Sidari? Czy może zupełnie odmienne i bardzo wam się ta miejscowość podoba? Może dosięgła Was strzała Amora, przepływając kanał miłości..
Zachęcamy również do polubienia naszych profili na facebooku i instagramie na których znajdziecie jeszcze więcej ciekawostek oraz zdjęć o tematyce podróżniczej.
Jeśli szukasz ciekawego przewodnika po Korfu, zachęcamy Cię zabrać ten <klik> . Jest niedrogi i w sam raz na pierwszą podróż na Korfu.
Urocze miejsce, ale w porównaniu do pozostałych miejsc z Korfu takie sobie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wasza relacja podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kris
Widoki jak w Raju! Idealne miejsce! Pozdrawiam i zapraszam do udziału w zabawie na moim blogu! :)
OdpowiedzUsuńNa Waszych zdjęciach to miejsce prezentuje się całkiem nieźle, nawet jak w rzeczywistości nie urzeka. Ja tam bym mogła je zobaczyć, czemu nie;)
OdpowiedzUsuńgdyby tylko od przepłynięcia kanału zależało pomyślne małżeństwo to myślę, że mogłabym już się szykować na porażkę, bo nie umiem pływać i wody się boję :D
OdpowiedzUsuńale samo miejsce wygląda bardzo urokliwie, ale może to fakt, że nie ma na nim zbyt wielu ludzi i sprawia wrażenie jakby nie było turystyczną destynacją dla setek turystów.
To fakt na zdjęciach nie widać wielu turystów, ale to tylko zasługa tego, że były robione przed sezonem w godzinach popołudniowych. Zazwyczaj unikamy tłumów ;)
UsuńMi się podoba to Sidari :) Nie widziałam na własne oczy więc trudno mi odnieść się, ale wygląda dobrze :)
OdpowiedzUsuńAh... te legendy ;) Miejsce niczego sobie, ale rzeczywiście są tam chyba ładniejsze.
OdpowiedzUsuńMiejsca nie znam bo Grecja dopiero odkrywana przeze mnie, ale chyba nawet nie planujemy jechać w najbliższym czasie, dlatego chętnie czytam Wasze relacje.
OdpowiedzUsuńMyślimy coś o Ameryce płd- ale to jeszcze jest na etapie planowania :)
Pozdrawiam:)