Monastyr Panagia Theotokou w Paleokastritsa

Poznając uroki korfijskiej Palokastritsa, nie sposób nie zauważyć pokrytego bujną zielenią wzgórza na którego szczycie znajduje się prawosławny monastyr Panagia Theotokou. Podczas naszego pobytu na wyspie Korfu, udaliśmy się tam, chociaż zupełnie nie mieliśmy tego w planach. Pomysł narodził się całkowicie spontanicznie 
i w gruncie rzeczy okazał się trafiony.



Dostać się na szczyt wzgórza pieszo to nie lada wyzwanie i wymaga dobrej kondycji, której nam niestety z pewnością by zabrakło. W szczególności, kiedy większość trasy wystawiona jest na słońce, którego przecież na Korfu nie brakuje. Postanowiliśmy wjechać na górę samochodem. Do monastyru wiedzie dobra asfaltowa droga, która jest bardzo wąska i kręta. Z tego też względu działa tutaj sygnalizacja świetlna, a ruch samochodowy odbywa się wahadłowo. Na górze mieści się dość mały parking, dlatego też musieliśmy kilka chwil poczekać aż zwolniło się miejsce parkingowe. 




Warto pamiętać, aby odpowiednio wcześniej ubrać zakrywające ramiona i kolana ubranie. My ze względu na spontaniczny tu przyjazd nie byliśmy przygotowani na taką ewentualność i musieliśmy za drobną opłatą "wypożyczyć" odpowiednie odzienie.


Monastyr Panagia Theotokou jest w pewnym sensie "opanowany" przez koty, których wałęsało się sporo. Jedne chodziły, a to po murkach, a to pośród rosnących bujnie tutaj kwiatów, jeszcze inne wygrzewały się na słońcu.     Jak ten malec na poniższym zdjęciu :)




Spacerując, zaglądaliśmy do niektórych pomieszczeń. W tym można było dokonać zakupu lokalnie wytwarzanej oliwy, a także miodu oraz greckich słodkości. Były również sale modlitewne.



Tego dnia przebywała tutaj spora liczba turystów, podejrzewamy jednak, że w miesiącach letnich jest to nieuniknione, sam monastyr jest też dość wąski i niewielki, a to z pewnością też daje poczucie tłumu. 
Można było natomiast bez większego kłopotu znaleźć miejsce tylko dla siebie i zaznać chwili spokoju.






Na koniec udaliśmy się w poszukiwaniu jakiś fajnych widoków, spacerując po parkingu znaleźliśmy otwartą furtkę i podążyliśmy wiodącą z niej ścieżką w dół. Rozciągał się stąd piękny widok na otwarte morze oraz otaczające nas urwiska, warto było wybrać się do monastyru.








Jeśli szukasz ciekawego przewodnika po Korfu, zachęcamy Cię zabrać ten  <klik> . Jest niedrogi i w sam raz na pierwszą podróż na Korfu.

Komentarze

  1. Kochani, też tam byliśmy. Cudne miejsce. Dopiero pokażę je na blogu. Mam straszne opóźnienia.
    Przepiękne zdjęcia. :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne miejsce, po prostu raj! Cudo! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Są miejsca gdzie turystów zawsze jest wielu i nie da się tego niestety uniknąć. Ach dziękuję Wam za tę porcję cudownego kwitnącego lata:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocze miejsce. Z pewnością warto było je odwiedzić. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawdziwy raj, cudownie ogląda się takie letnie zdjęcia w zimowy wieczór. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, mega atrakcyjnie na tej wyspie Korfu. Lubię to.. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. niesamowite miejsce, mimo iż wydaje się być dość mocno ukierunkowane na turystów. ;) ale za to widoki z niego są nieziemskie i dla nich na pewno warto się tam wybrać. ;)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dla turystów to pociągająca myśl i fajnie, że można gdzieś znaleźć ustronne miejsce :)

      Usuń
  8. Podziwiam Wasze zdjęcia z Korfu, jednocześnie zazdroszcząc towarzyszącej Wam słonecznej pogody. My mieliśmy trochę mniej szczęścia i trafiliśmy na dość pochmurny tydzień, ale i tak wrażenia z tej pięknej greckiej wyspy pozostały niezapomniane :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

O nas
Cześć tu Maja i Marcin (Travelki). W 2013 roku założyliśmy blog Travelek24.pl. Jesteśmy małżeństwem uwielbiającym podróżowanie samochodem na własną rękę. Włochy, Chorwacja i Grecja to wiodące kierunki naszych wojaży. W przerwach pomiędzy planowaniem kolejnych wyjazdów zdarza się nam polecieć także w dalsze, nieco bardziej egzotyczne miejsca. Każda nasza podróż kończy się jednak w tym samym miejscu. W Olsztynie na Warmii. To właśnie jego urokami i walorami cieszymy się na co dzień.