Brela - romantyczna miejscowość na Makarskiej Riwierze

Dzisiejszy wpis to kontynuacja naszego pobytu w słonecznej Chorwacji. Tym razem zabieramy Was do małej malowniczej miejscowości położonej wzdłuż Makarskiej Riwiery, Breli. To miejsce na pewno przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy cenią sobie spokojny wypoczynek z dala od dyskotek czy głównych dróg przejazdowych. Brela sąsiaduje z Baską Vodą w której znajdował się nasz hotel, mogliście o niej przeczytać w naszych poprzednich wpisach. Jeżeli ich jeszcze nie czytaliście, możecie to nadrobić zaglądając tutaj. Do Breli chodziliśmy kilka razy, za każdym razem podziwiając z jednej strony otaczające nas góry Biokovo, a z drugiej piękny błękit chorwackiego morza.

Brela, Makarska Riwiera
Chorwacja, Brela

Z Baskiej Vody do Breli prowadzi malownicza promenada, czasami mocno zatłoczona, a innym razem mijamy tylko pojedyncze osoby. Wielokrotnie podczas naszych wakacji w Chorwacji wybieraliśmy się właśnie do Breli na plaże, niewątpliwie jest jedną z najpiękniejszych na całej Makarskiej Riwierze.


Chorwacja Makarska rIWIERA
Plaża w Breli, Chorwacja
Makarska Riwiera
Brela, Chorwacja
Charakterystycznym punktem Breli jest znajdujący się niedaleko brzegu głaz na którym rośnie mała sosna, warto odwiedzić to miejsce również wieczorem, gdyż jest on podświetlany.

Makarska Riwiera
Charakterystyczny głaz w Breli
Charakterystyczny głaz w Breli
Spotykamy tutaj praktycznie każdego dnia dzikie koty, które znamy już z Grecji ;)

Brela
Brela, Chorwacja
Poniżej kilka zdjęć z naszego wieczornego spaceru do Breli. Tym razem jednak, wybraliśmy się nie promenadą, a położoną nieco wyżej drogą asfaltową łączącą ją z Baską Vodą. Praktycznie wszystkie mijane przez nas apartamenty można wynająć za nieduże pieniądze. Większość z nich stoi jeszcze puste i czeka na nadejście sezonu.

W drodze do Breli, Chorwacja
W drodze do Breli, Chorwacja
W drodze do Breli, Chorwacja
W drodze do Breli, Chorwacja
W drodze do Breli, Chorwacja
Kiedy docieramy kolejny raz do Breli, robi się powoli ciemno. Otaczające nas liczne romantyczne kawiarenki zachęcają, aby przysiąść, wypić lampkę wina podziwiając zachód słońca.

Brela, Chorwacja
Brela, Chorwacja
Decydujemy się wracać promenadą, aby gdzieś w połowie drogi między Brelą a Baską Vodą uchwycić piękny zachód słońca.

Zachód słońca, Brela
Zachód słońca, Brela
Wybierając się do środkowej Dalmacji na Makarską Riwierę, warto odwiedzić Brele chociaż na chwilę. Na pewno oczaruje Was swoim niespotykanym klimatem i pięknymi plażami.


Komentarze

  1. Czyli sielski spokój, z piękną plażą i wypoczynek w ciszy... Na zdjeciach nawet tłumów brak, to lubię.
    Piękny zachód ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My również nie lubimy tłumów turystów dlatego wybieramy miesiące kiedy sezon się jeszcze nie rozpoczął, albo jest już po. :)

      Usuń
  2. cudne miejsce. :) zapisuję nazwę i jak będziemy w maju w Chorwacji to podrzucę pomysł, żebyśmy tam popłynęli, bo wygląda fantastycznie. :) dziękuję za inspirację. :)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie. Tak już brakuje tej zieleni i kwiecia. Ja mam nadzieję, że w końcu dotrę do Chorwacji. Kiedyś nie jeździliśmy, bo dziecko małe, a plaże takie sobie. Teraz córka nie chce tam jechać, bo na coś innego ma ochotę i tak śliczna Chorwacja co roku zamieniana jest na co innego, co nie znaczy, że żałuję;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno przyjdzie też czas na Chorwację, a tej decyzji nie pożałujecie ;)

      Usuń
  4. Bardzo ładne miejsce, uroczo. Być może będę w Chorwacji w związku z moim projektem, ale czy akurat tam trafię, to nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby udało się zobaczyć jak najwięcej i chociaż kawałek pięknej Chorwacji. Projekt wydaje się bardzo ciekawy i gdyby nie podjęte na ten rok plany, chętnie byśmy się zabrali z Wami :)

      Usuń
  5. Jak do tej pory podróżując stopem po chorwackim wybrzeżu nie udało mi się dotrzeć do tego miejsca, ale widać to byłby fajny punkt na przystanek w podróży ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry, w jakim miesiącu zawitaliście do Baski Vody i Breli?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

O nas
Cześć tu Maja i Marcin (Travelki). W 2013 roku założyliśmy blog Travelek24.pl. Jesteśmy małżeństwem uwielbiającym podróżowanie samochodem na własną rękę. Włochy, Chorwacja i Grecja to wiodące kierunki naszych wojaży. W przerwach pomiędzy planowaniem kolejnych wyjazdów zdarza się nam polecieć także w dalsze, nieco bardziej egzotyczne miejsca. Każda nasza podróż kończy się jednak w tym samym miejscu. W Olsztynie na Warmii. To właśnie jego urokami i walorami cieszymy się na co dzień.